Rola biologii w genezie zachowań przestępczych
Przed odpowiedzeniem sobie na pytanie postawione w tytule artykułu, należałoby najpierw zastanowić się, jaką rolę odgrywa biologia w życiu człowieka. Czasami rozważając dane zagadnienie, stawiam śmiałą tezę, iż ludzie są do siebie tak samo podobni, jak i różni. Wszyscy mamy serce, mózg i niezbędne organy do codziennego funkcjonowania. Rozwijamy się w podobnym tempie zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Bardzo często mamy te same nawyki, identyczne odruchy i skłonności, a nawet lubimy tych samych ludzi. Jednakże w tym samym czasie to samo co nas łączy, potrafi też dzielić. Nie każdy posiada wszystkie zdrowe organy, nie każdy rozwija się w takim samym czasie, na pewno nie mamy tych samych nawyków, odruchów i skłonności, a o lubieniu tych samych osób nie wspomnę. Różnice i podobieństwa określa właśnie biologia a dokładniej genetyka. Mimo wszystko nie jest ona w tym wszystkim sama, pomaga jej środowisko, w którym żyjemy.
Pierwszym badaczem, który wysnuł hipotezę, iż przestępczość jest dziedziczna, był Cesare Lombroso. Pewnie zastanawiasz się, w jaki sposób udowadniał swoje racje. Według kryminologa dana osoba mogła być urodzonym kryminalistą. Dowodził on tego na podstawie wyglądu fizycznego sprawców. Lombroso zbadał ponad cztery tysiące przestępców (żywych i martwych), aby zidentyfikować fizyczne markery wskazujące na ich predyspozycje przestępcze. Najprościej mówiąc, według kryminologa to czynniki genetyczne, czyli to jaką mamy twarz będzie odpowiadało temu, czy popełnimy w przyszłości zbrodnie, czy też nie. Z perspektywy czasu teoria Lombroso wydaje się nietrafna, teza kryminologa w późniejszym czasie została obalona i obecnie ma tylko charakter historyczny. Nie należy jednak zapominać, iż na tamte czasy była ona czynnikiem zapalnym w rozwoju przyszłej kryminologii. Po tak wielu latach od obalenia teorii badacza nie ustają jednak głosy mówiące, że czynniki genetyczne są jedynymi i wystarczającymi predyktorami tego, kto będzie przestępcą. Nie bez powodu, przez te wszystkie lata, przetrwało przysłowie “jaki ojciec, taki syn”.
Geny wystarczą?
Tylko czy rzeczywiście jest tak, że nic innego nie ma znaczenia? Jesteśmy tylko bagażem genów, które dostaniemy od swoich rodziców, dziadków, pradziadków, w prezencie, którego nigdy nie możemy zmienić? Tak jak wspomniałem wcześniej, biologia nie jest sama, nie determinuje nas w 100%. Drugą równie istotną cechą jest środowisko, w którym przyjdzie nam żyć. Człowiek ani nie jest wyłącznie dziełem genów, ani wyłącznie dziełem otoczenia, w którym się wychowuje. Oba te czynniki tworzą nas takimi, jakimi jesteśmy. Współczesny badacz nie pyta już, czy dany czynnik biologiczny całkowicie determinuje określone zachowania przestępcze, zastanawia się natomiast, jak pewne czynniki biologiczne w interakcji ze zmiennymi środowiskowymi warunkują zachowania odbiegające od normy. Wiesław Łukaszewski w swojej pracy przytacza słowa Donalda O. Hebba znanego autorytetu z dziedziny psychologii, który mówi, że “samo pytanie o to, czy człowiek jest wyłącznie dziełem genów, czy dziełem środowiska jest bezsensowne, jak pytanie, czy pole kwadratu zależy od długości jednego, czy też drugiego boku”.
Czy ja też będę przestępcą jak mój tata?
Odpowiadając na tytularne pytanie, trzeba powiedzieć stanowcze NIE! Wcześniejsze akapity były niejako dowodem tego, iż człowiek nie jest jednostką uzależnioną tylko od genów, bądź też tylko od środowiska. Najmocniej genetycznie uwarunkowaną cechą osobowości jest temperament. Nawet jeżeli nasz syn odziedziczył go, po swoim ojcu nie oznacza to, że będzie robił takie same rzeczy jak tata. Załóżmy, że nasze dziecko jest bardzo impulsywne i nie potrafi się kontrolować. Natomiast jeżeli otrzymuje ono niezbędne wsparcie od osób bliskich, które obdarzają go bezwarunkową miłością, pokazują co jest dobre, a co jest złe, środowisko rówieśnicze, w którym przebywa jest pełne akceptacji, gdzie może się odnaleźć, to dziecko z czasem rozwinie prawidłowe wartości. Pozbędzie się zachowań dewiacyjnych i jego rozwój będzie przebiegał prawidłowo.
Oczywiście nie odrzucam całkowicie roli genów w życiu człowieka, popychają one ludzi w danych środowiskach do zachowywania się w odmienny dla siebie sposób. Jednakże nigdy nie jest tak, że to same geny predysponują nas do tego, kim jesteśmy. Samo myślenie jakoby życie było tylko dziełem biologii, pozostawia wiele do życzenia. Stawiamy się wtedy w roli osoby nieodpowiedzialnej za własny los twierdzącej, że przecież, to co robimy i tak nie ma sensu, skoro jestem synem/córką takiego człowieka, nie mam wpływu na to, jak moje życie się potoczy. Takie myślenie określa się w psychologii terminem zewnętrznego umiejscowienia kontroli, które to prowadzi w konsekwencji do większej bezradności. Podsumowując, w wychowaniu dziecka należy zadbać przede wszystkim o te aspekty, na które mamy wpływ, czyli w tym przypadku środowisko. Rozumiem przez to zapewnienie mu odpowiedniej opieki zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Uczenie odpowiednich wartości moralnych. Bronienie go przed patologicznym otoczeniem oraz wspieranie go w podejmowaniu trudnych decyzji. Nie należy jednak przy tym wszystkim dziecka tłamsić i sterować nim, jakby był słomianą laleczką. Bardzo ważne jest zachowanie złotego środka w swoich działaniach. Jednocześnie dziecka nie rozpieszczać ani nie musztrować. Zadanie to jest nie lada wyzwaniem i pewnie nie da się uniknąć błędów. Nie należy się jednak poddawać. Mimo iż proces wychowania jest długi i bardzo kosztowny, to przecież każdy z nas chce jak najlepiej dla swoich dzieci. Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże w zmianie postrzegania wpływu genów na własne życie, a co za tym idzie udowodni, iż każdy jest kowalem swojego losu.
Bibliografia
- https://www.simplypsychology.org/lombroso-theory-of-crime-criminal-man-and-atavism.html#:~:text=Lombroso%27s%20(1876)%20biological%20theory%20of,an%20explanation%20for%20offending%20behavior. Dostęp dnia 23.08.2023.
- Łukaszewski, W. (2015). Wielkie i te nieco mniejsze pytania psychologii. Wyd. Smak Słowa.
- Wojciszke, B. (2021). Psychologia społeczna. Wydawnictwo Naukowe Scholar.
- Johnson, R. L., McCann, V., Zimbardo, P.G. (2017). Psychologia. Kluczowe koncepcje. Tom 4. Psychologia osobowości.Wydawnictwo Naukowe PWN.










